-Dzień dobry. - Rozległ się głos, stłumiony przez wiatr, który wwiał do pomieszczenia przez otwarcie drzwi.
-Witam ponownie. - Zabrzmiała odpowiedź z przeciwległej strony.
-Proste, klasyczne, jak zwykle. - Klientka usiadła na fotelu.
-Oczywiście, Gwiazdko. - uśmiechnęła się fryzjerka.
Gwiazdka była stałym gościem ,,Fryzjera damsko-męsko-dziecięcego Betty". No bo czemu tu nie chodzić? Zniżki, zaprzyjaźnieni pracownicy, wygodne fotele, dobre trwałe... Idealny fryzjer. No i jeszcze tak tu cicho i przytulnie... Taką też psychiką posługiwała się Gwiazdka, i zawsze korzystała z usług Betty.
-Gotowe. To będzie 13$.
- Mhmm... 10...12... jest, 13$. Proszę. - Dziewczyna zapłaciła, pożegnała się z fryzjerką i wyszła na ulicę. Znów w uszach dźwięczały krzyki, odgłosy dochodzące z ulicy. Dodatkowo poczuła się, jakby ją obserwowało milion par oczu. Skrzywiła się i szybko ruszyła w stronę rynkowego tłumu. Wepchała się wśród ludzi i pomknęła na ulicę, przy której zaparkowała samochód. Otworzyła drzwiczki, usiadła w fotelu, zapięła pasy i włożyła kluczyki do stacyjki, odpalając silnik. Skręciła w boczną uliczkę, kierując pojazd do domu.
Teen Titans
poniedziałek, 26 grudnia 2011
sobota, 17 grudnia 2011
Wstęp.
Jump City, godz. 14.00. Chociaż większość mieszkańców jest już dawno w pracy, to na ulicach ciągle panuje ruch. W oddali bije oślepiający blask - to słońce odbija się w stłuczonej szybie wielkiego budynku w kształcie litery "T". A w owym oknie przysypia stary cyborg, czekający na obiad, robiony przez jego małżonkę. Oprócz tej dwójki nikt tam nie mieszka, chociaż ten dom pomieściłby prawie całe miasto.
Co chwila słychać krzyki przechodniów lub kłótnie kierowców, spowodowanych wiecznymi korkami. Wzrok przyciągnęła teraz dziewczyna, zmierzająca w stronę fryzjera. Dlaczego? Z głowy spływają długie, rudobrązowe, albo nawet czerwonobrązowe włosy, uczesane w ekstrawagancki, romantyczny irokez. Mieszkańcy nie widzieli jej jeszcze z takim "czymś" na głowie. Zazwyczaj ma zwykłą fryzurę, związaną na rozmaite sposoby. Dziewczyna, albo raczej kobieta, zniknęła w drzwiach fryzjera. Ludzie wrócili do swoich spraw. Po chwili jednak znów patrzyli na ową kobietę. Tym razem miała zwykłą fryzurę - taką, jak zwykle. Ponieważ nie wzbudziła większego zainteresowania, mieszkańcy szybko zaczęli ją ignorować. Wkrótce zresztą wlała się w tłum.
sobota, 12 listopada 2011
Spam obrazkami - Rea.
Jak głosi tytuł, dzisiaj obrazki z Raven. W następnym poście wstęp i początek zapowiedzianej historii.
czwartek, 10 listopada 2011
Na start.
Jakoś nie miałam natchnienia w pisaniu o minecrafcie... cóż, każdy woli pisać o czymś innym. Ja postanowiłam, że będę pisać całkiem odmienną historię od tej, którą każdy zna. Taką po mojemu ;] Będzie to przyszłość TT, kiedy nie są już drużyną, a Raven znika. Gdy ją odnajdą, pożałują... za swoją decyzję będą musieli zapłacić życiem wszystkich mieszkańców Ziemi, Tamara, Azarath i Pertlivenii (nie znacie tej planety, ja ją stworzyłam)...
Subskrybuj:
Posty (Atom)